Читаем Hyperion полностью

W ciągu pierwszych trzech dni rewolucji zastępy Nowego Proroka opanowały większość miast na obu kontynentach i uwięziły ponad dwadzieścia siedem tysięcy obywateli Hegemonii. Plutony egzekucyjne pracowały dzień i noc, rozstrzygając zadawnione spory religijne; według ostrożnych szacunków co najmniej ćwierć miliona sunnitów straciło życie na samym początku panowania Nowego Proroka. W odpowiedzi na ultimatum Kassada Prorok oświadczył, iż jeszcze tego samego dnia wieczorem, po jego wystąpieniu transmitowanym na żywo przez telewizję, wszyscy niewierni zostaną straceni. Jednocześnie wydał rozkaz do ataku na prom desantowy Kassada.

Ponieważ prom stał na dziedzińcu Wielkiego Meczetu, Gwardia Rewolucyjna nie użyła ładunków o największej sile rażenia, ograniczając się do broni maszynowej, artylerii, pocisków plazmowych i naporu niezliczonych rzesz ludzkich. Pole siłowe ani drgnęło.

Telewizyjne wystąpienie Nowego Proroka zaczęło się na kwadrans przed upływem ultimatum Kassada. Nowy Prorok zgodził się ze stwierdzeniem kapitana, że Allach w okrutny sposób ukarze heretyków, tyle tylko że kara ta miała spaść wyłącznie na głowy niewiernych obywateli Hegemonii. Po raz pierwszy i zarazem ostatni Nowy Prorok stracił panowanie nad sobą. Wrzeszcząc, plując i wymachując rękami polecił wzmóc ataki na prom. Ogłosił także, iż w ośrodku jądrowym “Siła dla Pokoju” w Ali właśnie trwają ostatnie prace nad zmontowaniem dwunastu bomb atomowych, dzięki którym wola Allacha zostanie spełniona nawet w kosmosie. Pierwsza z tych bomb będzie jednak użyta do zmiecenia z powierzchni ziemi szatańskiego promu Kassada wraz z nim i całą załogą. Potem Nowy Prorok zaczął rozwodzić się szczegółowo nad metodami, po które sięgnie, aby rozprawić się z zakładnikami, ale właśnie wtedy dobiegł końca czas, jaki dał mu Kassad.

Częściowo za sprawą własnego wyboru, a częściowo ze względu na swoje odległe położenie, Qom-Rijad był planetą dość zacofaną pod względem technologicznym, jego mieszkańcy nie byli jednak aż tak prymitywni, żeby nie mieć własnej datasfery. Podobnie mułłowie-rewolucjoniści, którzy poprowadzili wiernych do walki przeciwko “Wielkiemu Szatanowi Nauki”, nie okazali się aż tak gorliwymi wyznawcami głoszonych przez siebie idei, by nie pozostawać w stałym kontakcie z datasferą za pośrednictwem swoich komlogów.

“Denieve” rozrzuciła na orbicie tyle satelitów szpiegowskich, że do godziny 1729 czasu centralnego Qom-Rijadu udało się zlokalizować każdego z szesnastu tysięcy ośmiuset trzydziestu mułłów i uzyskać od datasfery jego kod osobisty. O 1729:30 satelity szpiegowskie zaczęły przekazywać dokładne koordynaty do dwudziestu jeden stacjonarnych satelitów obronnych planety. Były one już tak przestarzałe, że “Denieve” miała za zadanie zebrać je i przewieźć na jedną z planet Sieci, gdzie zostałyby zniszczone. Kassad zdołał jednak znaleźć dla nich zastosowanie.

Punktualnie o 1730 dziewiętnaście spośród dwudziestu jeden satelitów obronnych uległo samozniszczeniu, detonując umieszczone na ich pokładach mikroreaktory jądrowe. Na kilka nanosekund przed całkowitym unicestwieniem powstałe w wyniku wybuchu promieniowanie zostało skoncentrowane i wysłane ku powierzchni planety w postaci szesnastu tysięcy ośmiuset trzydziestu niewidzialnych, ale bardzo skupionych wiązek. Zabytkowe satelity obronne nie były przeznaczone do działań w obrębie atmosfery, w związku z czym przekrój poprzeczny żadnej z wiązek nie przekraczał jednego milimetra, ale na szczęście w zupełności to wystarczyło. Rzecz jasna, nie wszystkie wiązki zdołały przebić się przez to, co stanęło na ich drodze. Udało się to piętnastu tysiącom siedmiuset osiemdziesięciu czterem.

Rezultat był natychmiastowy i ze wszech miar spektakularny. W każdym przypadku mózg i płyn mózgowo-rdzeniowy ofiary zagotowały się, zamieniły w parę i rozsadziły od wewnątrz krępującą je czaszkę. Kiedy wybiła godzina 1730, Nowy Prorok znajdował się dokładnie w połowie swojego transmitowanego na żywo przez telewizję wystąpienia. Jeśli chodzi o ścisłość, to właśnie wtedy wypowiadał słowo “heretycy”.

Przez prawie dwie minuty we wszystkich odbiornikach telewizyjnych na planecie można było podziwiać bezgłowe ciało Nowego Proroka podrygujące na podłodze przed mikrofonami. Potem Fedmahn Kassad oznajmił na wszystkich częstotliwościach, że przesuwa termin swojego ultimatum o godzinę i że jakiekolwiek wrogie działania podejmowane przeciwko zakładnikom spotkają się z jeszcze bardziej gniewną reakcją Allacha.

Nie podjęto żadnych wrogich działań.

Перейти на страницу:

Похожие книги