Читаем Powiem wam, jak zginął полностью

Malachi Lenehan wszedł do pokoju pochylony, ale zaraz wyprostował się i zbliżył równym, spokojnym krokiem do stolika.

— Niech pan siada, dziadku — powiedział Parker i wskazał mu trzecie, nie zajęte krzesło.

Ogrodnik usiadł. Rozejrzał się. Ale nie powiedział ani słowa, chociaż na pewno zobaczył rozrzucone na stole pudełka z haczykami. Zwrócił oczy na Parkera.

— Pan Ian nie żyje — powiedział Parker głosem tak ciepłym, o jaki Ian by go nie podejrzewał. — Wszyscy, którzy tu siedzimy, byliśmy jego przyjaciółmi. Myślę o prawdziwych przyjaciołach, których człowiek ma w życiu niewielu. Teraz zginął. Zamordowano go, chociaż możemy przypuszczać, że w życiu jego nie zdarzyło się nic, za co można byłoby się na nim w ten sposób zemścić. To nie ktoś skrzywdzony chciał sobie w ten sposób wymierzyć sprawiedliwość, której nie mógł osiągnąć inaczej. Chociaż byłaby to także zbrodnia, bo człowiek nie ma prawa karać śmiercią drugiego człowieka, ale wtedy moglibyśmy myśleć, że zabitego spotkał zasłużony los, chociaż morderca musi ponieść karę. My wiemy, że tak nie jest. Zabito najlepszego, najuczciwszego z ludzi. I musimy dowiedzieć się, kto to zrobił. Musimy znaleźć tego mordercę nie tylko dlatego, że Ian Drummond był nam bliski i szanowaliśmy go, i kochaliśmy jak brata. Ale dlatego, żeby zło zostało ukarane, a dobro zwyciężyło. Tu mamy do czynienia z wielkim złem. Jestem przekonany, że Ian Drummond został zabity tylko dlatego, że śmierć jego była komuś potrzebna. Nie wiemy jeszcze komu. I to właśnie musimy odkryć, zebrać dowody i schwytać zbrodniarza.

— Tak trzeba zrobić... — Malachi skinął siwą głową.

— Teraz, dziadku, niech pan skupi uwagę i opowie nam przebieg wczorajszego dnia. Kolejno i nie opuszczając najmniejszych, nawet nieważnych spraw.

— Rano wstałem... i pojechałem na ryby z panem Hastingsem. Łowiliśmy długo, aż do południa. Pan Hastings złowił ładną rybkę. Potem wróciliśmy. Razem z nim oprawiałem ją, to znaczy głowę, bo chce ją zabrać...

— A jak łowiliście? — zapytał Parker. — Na haki?

Alex spojrzał na niego ze zdumieniem i nagle zagryzł wargi.

— Nie. On nie łowi tak jak ja albo pan Drummond... Oni tam, w Ameryce, lubią łowić harpunami na sprężone powietrze, jak z pistoletu... Strzelił i trafił ją, kiedy była blisko pod powierzchnią. A potem ciągnęła nas, bo przy tym harpunie jest uwiązana linka, która się rozwija, kiedy trafiona ryba ucieka. Ciągnęła nas tam i z powrotem po morzu, ale w końcu osłabła. A wtedy pan Hastings wychylił się z lodzi i uderzył ją zwyczajnym harpunem. Przebił ją na wylot... W samo serce dostała... To było piękne uderzenie...

— Tak... — Parker zrobił jakiś znaczek w swoim notesie. — Po powrocie i oprawieniu głowy, co było?

— Zdrzemnąłem się trochę. Potem poszedłem do ogrodu. Z Malisborough dwa razy w tygodniu przychodzi mi do pomocy młody chłopiec. Obcina uschnięte gałęzie na drzewach i pomaga mi przystrzygać żywopłot. Dużo roboty jest latem, bo ciągle wszystko odrasta. Potem pracowałem przy różach, potem poszedłem obejrzeć jedną szczepionkę obok bramy. Było tam tych dwóch z namiotu: Obchodzili park z daleka, polami. Widziałem ich. Włóczyli się ciągle. Ale pan powiedział, że to pana ludzie, więc nie zwracałem na nich uwagi. No i później przyszedłem do kuchni na kolację, a po kolacji byłem u psów. Są zamykane na dzień w małym ogrodzeniu za moim domkiem. Nakarmiłem je i wróciłem do siebie, do tej rybiej głowy. Pomajstrowałem przy niej trochę, bo na dziś rano miała być gotowa. W końcu zabrałem psy i poszedłem do parku. Tam spotkałem pana Alexa. Porozmawialiśmy chwilę i pan Alex odszedł. Później, przed samą jedenastą, wyszedł do mnie pan Drummond.

— Co? — powiedział Parker. — Przed jedenastą?

— No, była wtedy za piętnaście jedenasta... bo kiedy mówiłem z nim, zegar na wieży w Malisborough uderzy trzy razy. Zawsze słucham tych uderzeń w nocy. W taką księżycową pogodę dzwonienie słychać, jakby to nie był dwie mile, ale pół mili.

— Czy pan Drummond pytał o coś?

— Tak. Pytał o pogodę na jutro. Wydawało mu się, że po takiej ciepłej nocy może przyjść burza. I o to, jakie haki zabrać? Pojedyncze czy potrójne? Powiedziałem, że może te nowoczesne potrójne mają swoje zalety, ale ja tych zalet nie widzę. Wtedy roześmiał się i powiedział, że weźmie pojedyncze. I wszedł do środka.

— A dalej co?

— Nic... A może jeszcze tylko tyle, że... Ale to nieważne, bo jeżeli pana Alexa uderzył ten zbrodniarz o pierwszej, to pewnie go nie mogło być tam wtedy...

— Co? — zapytał Parker. — Niech pan mówi, dziadku Malachi. Wszystko może się przydać. Na razie nie wiemy jeszcze co.

— Więc o jedenastej, no, może za parę minut jedenasta szedłem z psami wokół klombu. Nagle poderwały się i zaczęły warczeć cicho. Potem poszły do drzwi i zaczęły węszyć. Zajrzałem przez szybę, ale w sieni było ciemno i nic nie zobaczyłem. Zaraz potem zegar w Malisborough wybił jedenastą.

— Więc to mogła być za dwie albo trzy minuty jedenasta?

— Tak.

— Ale nie za pięć?

Перейти на страницу:

Похожие книги

Смерть дублера
Смерть дублера

Рекс Стаут, создатель знаменитого цикла детективных произведений о Ниро Вулфе, большом гурмане, страстном любителе орхидей и одном из самых великих сыщиков, описанных когда-либо в литературе, на этот раз поручает расследование запутанных преступлений частному детективу Текумсе Фоксу, округ Уэстчестер, штат Нью-Йорк.В уединенном лесном коттедже найдено тело Ридли Торпа, финансиста с незапятнанной репутацией. Энди Грант, накануне убийства посетивший поместье Торпа и первым обнаруживший труп, обвиняется в совершении преступления. Нэнси Грант, сестра Энди, обращается к Текумсе Фоксу, чтобы тот снял с ее брата обвинение в несовершённом убийстве. Фокс принимается за расследование («Смерть дублера»).Очень плохо для бизнеса, когда в банки с качественным продуктом кто-то неизвестный добавляет хинин. Частный детектив Эми Дункан берется за это дело, но вскоре ее отстраняют от расследования. Перед этим машина Эми случайно сталкивается с машиной Фокса – к счастью, без серьезных последствий, – и девушка делится с сыщиком своими подозрениями относительно того, кто виноват в порче продуктов. Виновником Эми считает хозяев фирмы, конкурирующей с компанией ее дяди, Артура Тингли. Девушка отправляется навестить дядю и находит его мертвым в собственном офисе… («Плохо для бизнеса»)Все началось со скрипки. Друг Текумсе Фокса, бывший скрипач, уговаривает частного детектива поучаствовать в благотворительной акции по покупке ценного инструмента для молодого скрипача-виртуоза Яна Тусара. Фокс не поклонник музыки, но вместе с другом он приходит в Карнеги-холл, чтобы послушать выступление Яна. Концерт проходит как назло неудачно, и, похоже, всему виной скрипка. Когда после концерта Фокс с товарищем спешат за кулисы, чтобы утешить Яна, они обнаруживают скрипача мертвым – он застрелился на глазах у свидетелей, а скрипка в суматохе пропала («Разбитая ваза»).

Рекс Тодхантер Стаут

Классический детектив
1984. Скотный двор
1984. Скотный двор

Роман «1984» об опасности тоталитаризма стал одной из самых известных антиутопий XX века, которая стоит в одном ряду с «Мы» Замятина, «О дивный новый мир» Хаксли и «451° по Фаренгейту» Брэдбери.Что будет, если в правящих кругах распространятся идеи фашизма и диктатуры? Каким станет общественный уклад, если власть потребует неуклонного подчинения? К какой катастрофе приведет подобный режим?Повесть-притча «Скотный двор» полна острого сарказма и политической сатиры. Обитатели фермы олицетворяют самые ужасные людские пороки, а сама ферма становится символом тоталитарного общества. Как будут существовать в таком обществе его обитатели – животные, которых поведут на бойню?

Джордж Оруэлл

Классический детектив / Классическая проза / Прочее / Социально-психологическая фантастика / Классическая литература