Pr'ozno sie kwapisz, leniwcze, do stolu,Bo nie chcesz robi'c z inemi pospolu.Mr'owka robaczek obacz jak pracuje,Przez cale lato zywno'sci gotujeWcze'snie opatrzna zna'c na przyklad tobie,By's nie pr'oznujac zgotowal co sobie.A jedna drugiej wzajem pomagaja,Ciebie milo'sci k bli'znim nauczaja.Ziarnko dobyte, aby nie uroslo,Ogryzie, uczac by sie nie wyniosloSerce twe z dobrych dzel, lecz unizalo,Dobroci w sobie nie znajac ni malo.Cia'sna jej 'scieszka uczy, ze potrzebaCiasnoj i's'c droga da 'swietnego nieba.Ziemia wyrzuca z gniazdka zna'c dla tego,By's ziemne rzeczy wyni'osl z serca swego.Ot'oz masz przyklad, do niego stosuj sie,W codziennej pracy jak mr'owka znajduj sie.Jezeli nie chcesz nedzy uzy'c wiecznej,Owszem rozkoszy na niebie statecznej.
НА ЛЕНТЯЯ
Напрасно, лентяй, спешишь ты к столу,Ибо не хочешь трудиться вместе с другими.Муравей — букашка, а погляди, как работает —Целое лето пищу себе заготовляет:Рано запасает, знать, в пример тебе[188],Чтоб, не ленясь, ты готовил что-либо себе.Один другому взаимно помогает,Тебя любви к ближнему тем научает.Зернышко вынутое, чтоб не проросло,Обгрызет, поучая тебя не возноситьсяСердцем своим от добрых дел, но смиряться,Доброты в себе не зная нисколько.Узкая его стежка учит, что надоУзкой дорогой идти к сияющему небу.Землю выбрасывает из гнездышка, знать, для того,Чтоб земные дела вымел ты из сердца своего.Таким образом, вот тебе пример, на него равняйся,В ежедневной работе, как муравей, пребывай,Если не хочешь в нищете оказаться вечнойВместо постоянного блаженства на небе.
NA PIJANICE
Co's sie, czlowiecze, widzi, kt'ory chciwieWytrzasasz dzbany codzie'n w dobrym piwie.Co jest we dzbanie? — Zacharyasz baczylNiewra'zny zakat, coby tez tym znaczyl,Pono, ze czlowiek niewra'znych rad widziePijany, potrzezwia kt'orych nienawidzi.Czyli ze pija'nstwo w niewra'zne odmienia,Gdy sile w slabo's'c, w glupstwo rozum zmienia.Medrzec upatrzyl waza okrutnegoY zmije w dzbanie, jadu pelna zlego.Ty wzdy co widzysz? Lecz nie sluzac oczy,Gdy kufle chylisz, az sie broda wazem toczy.Nie dbasz o zdrowie, aby'c nie wadzilo,Porwone cialu byle piwo bylo.Ja cie ostrzegam, ze 'smier'c w kuflach bywaCielesna z wieczna, w miare'z uzyj piwa!